Zaniedbuję bloga, wiem. Ale to ze tu nie piszę nie znaczy że zrezygnowałam z diety i celu. Wręcz przeciwnie... Jem bardzo mało, czasami prawie wcale. Mam kompletny brak apetytu z powodów chyba oczywistch. Ale bardzo się cieszę, że nie chce mi się wpierdalać jak świnia. Tylko zaniedbałam ćwiczenia :( Przepraszam. Dzisiaj dużo poćwiczę i mało zjem, chcę być zadowolona. A w czwartek jadę na wakacje, więc codziennie rano joging! <3 Wiecie kocham ane, naprawdę to pokochałam <3 Na początku nienawidziłam diet i ćwiczeń, a teraz nie potrafię przestać. Kocham kocham kocham. Za kazdym razem patrzę na moją czerwoną nitke i sie uśmiecham, pamiętam o was. Razem damy radę! <33333 Kocham was motylki