Moze pisanie tutaj bilansow rzeczywiście bylo pomocne?
Odkąd ostatnio tu bylam minęło duzo czasu, duzo się zmienilo, dzięki Bogu facet został ten sam <3
No i nie kłócę się już z rodzicami, mieszkam w innym mieście.
Przede wszystkim moja waga, w tej chwili ważę 65kg, najwyższa pora się ogarnąć.
W zeszłym tygodniu byłam na basenie, w tym tygodniu planuję pójść dwa razy.
Poza tym muszę kupić porządne buty do biegania.
No i ograniczyć wpierdalanie, to przede wszystkim
Idę zobaczyć co u was słychać.
Dzisiejszy bilans:
1. Kawa z mlekiem, pół ciemnej bułki z twarożkiem i pomidorem: 100 + 50
2. Sałatka, ziemniaki, pieczona w folii ryba: 70 + 250 + 200
3.Kawa z mlekiem, ciastka: 50 + 200
4. Sałatka (2 ogórki, pomidor, sałata, łosoś wędzony): 70 + 30 + 20 + 100
razem: 1190 kcal