Napiszę coś... ! :P
A piszę kiedy jest co:P
Tak więc na zdjęciu widać duże różowe pudełko na którym jest położona kartka.
I to jest niespodziewankowy prezent dlatego że foreverki sobie przyszły do mnie i wcześniej w kościele Pati mówiła że zrobiły prezent,ale się im troche zepsuł i muszą go naprawić albo kupić i że mi go dziś nie dadzą. :( No to spoko ja mówię i troche mi było głupio że tak sobie głowę tym zawracają.A potem pośmaiłayśmy sie troche u mnie i pogdakałyśmy troche.
Zbliża się godzina 22. i odprowadzam je do domu a tak naprawdę to tylko do końca mojej ulicy :P One mi mówią papa i dzięki za jedzenie i gościnę (cośw tym stylu) a że ja jak to ja w krwi to mam, mówię: spoko a ja dzięki za prezent;p ;p, a one wiesz co Regina i takie złe że sie nabijam z prezentu który miałam dostać w jak najbliższej przyszłości :P
Potem świecę światło w pokoju, a na stole oto co jest na zdjęciu... oczywiście dostosowałam się do instrukcji i otworzyłam to przed snem ....a co w środku było będzie w następnych zdjęciach ;p oczywiście nie mogłam usnąć i ciągle o tym cudownym pomyśle prezentu z miłością Mari, Anetki i Pati myślałam ze łzami w okach.
Inni zdjęcia: :) nacka89cwaDzwoniec jerklufoto... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24