swiat byl calkiem inny za dzieciaka , raz na jakis czas w domu jakas draka, podstawowka: ludzi poznawanie, pierwsze grafiti wypisane na scianie. Te lata juz minely i to juz nei wroci , ciekawe jakimi niespodziankami los mnie jeszcze obrzuci, moi znajomi , rodzina , przyjaciele , kiedys wielka ekipa dzis, zaledwie nie wiele , ale jedno jest wazne bo powili poznaje, powoli to czaje : na kogo moge mowic przyjaciel a na kogo frajer...
i jak moze byc >? odpiszcie w komentach