Zdjecie zrobione w drodze do szkoły :)
Takiej zimy we Wrocławiu nie pamiętam :P
Zdaje się, że zmieniła mi się perspektywa patrzenia na moje życie, na samą siebie.
Na politechnikę doszłam cała w śniegu ( ale nie tylko ja, prawda? ;P)
Uwalniam się od moich demonów.
Czekam na dzisiejszy wieczór.
Zmiana perspektywy wcale nie znaczyła zmiany samej siebie.
Chociaż tak może się wydawać z zewnątrz.
Pokazuje jedynie jaka jestem naprawdę.