Lubię zaczynać od początku. Choć nie jest to początek, a te same stare śmieci. 'Początek' jest stanem umysłu którego i tak nie osiągnęłam bo myśli przecież te same. Wypełniam powietrze uczuciem ,a ty szczelnie zamykasz okna, podczas gdy ja nie boję się oddychać pełną piersią. Choć jest to jak oddychanie pod wodą.. dokładnie. Ludzie mówią mi "ty ciągle się śmiejesz, jesteś tak wesołą osobą'. Chcecie żebym przy was płakała? Nie sądzę. Tylko Bartek powiedział : Paulino, ty jestes bardzo smutną osobą. Ma racje, smutek przesiąka mą duszę. Karolu, Ty zawsze mówiłeś na mnie Dziewczyna o smutnych oczach. Agata wie kiedy uśmiech jest sztuczny, kiedy myślami odpływam daleko po kolejnym kieliszku wina. I wie ,że co z tego ,że wszyscy mówią "zapomnij" jak to nie zmieni uczuć. Cholera, tylko ona to zauważyła. Niezwykłe.
Alkohol nie daje mi odpowiedzi, lecz sprawia ,że zapominam pytanie. Ty mówisz mi ,że mam problem m z alkoholem. Nie, nie mam problemu z alkoholem. Mam problem z Tobą.
Jestem dumna z pracy jaką włożyłam w projekt, ale czy z samego projektu... Czemu chcąc stworzyć coś niezwykłego zaczynamy błaznować, podczas gdy się z tego wycofujemy tworzymy coś obrzydliwie nudnego i stereotypowego. Tak ciężko o granicę między nudą a kiczem....
Nie jestem samotna. Otacza mnie mnóstwo ludzi. Samotna wśród ludzi ,którzy myślą "ona nigdy nie jest sama'. Aż czasem tych osób za dużo, rzucam telefonem po pokoju żeby wreszcie przestał dzwonić, bo jak bardzo jestem pomocną, społeczną, solidarną tak bardzo lubię być samotnikiem, incognito i absolutnym indywiduum. Ale jak odmówić pomocy? Jak przejść obojętnie... Jest to poziom obojętności którego nie opanowałam. Zresztą jak żaden, ja nie potrafię być obojętna wobec niczego! Za bardzo przejmuję się blachostkami. Wiesz, czasem płaczę bez powodu.
Powtórzę, nie jestem samotna ale... czuję tą rozpaczliwą potrzebę ciepła. Tak chciałabym znależć schronienie w silnych ramionach... choć w głębi duszy należę do jego umysłu. Bo nie widziałam go już dawno... Dobrze. Smutno.
Chciałabym tylko abyś mnie przytulił tajemniczny nieznajomy. I ty w białej koszuli i ty w garniturze... i Ty w tej błękitnej....
Our girl niczyja.
.
Za pare godzin jedziemy w góry. Najbardziej kasująca majówka ever.