Wydaje mi się, że na świecie są ludzie, którzy tak zostali stworzeni, że nigdy nie będą odczuwać szczęścia.
Będą sypiać z pięknymi kobietami o ciałach doprowadzających innych do szaleństwa (bądź absolutnie przystojnymi mężczyznami) i czuć, że im czegoś brakuje.
Będą mieć świetną pracę, która innych doprowadziłaby do kompletnej zazdrości, i będzie im czegoś brakowało.
Będą kochani, hołubieni i nigdy nie opuści ich uczucie niedosytu.
Będą zawsze analizować zachowania innych, sytuacje, zdarzenia, szukać niewiadomo czego. Myślę, że są tacy ludzie.
Sam taki jestem.
Czasami, bywa...