W tym miesiącu Czerwony rozerwał dwa kantary i teraz nosi ostatni jaki ma
Przydało by się kupić chociaż jeden na rezerwę, niestety temperatura na zewnątrz odpycha.
Jest tak zimno, że samo patrzenie przez okno przyprawia mnie o dreszcze.
Powinnam też jechać do księgarni kupić materiały do nauki
Już tylko czekam na wiosnę, kiedy słońce wyjdzie zza chmur i ociepli powietrze
Zimowa pora to czas lenistwa, przeziębienia i niechęci do świata
Gdybym mogła zapaść w sen zimowy, to chętnie bym to zrobiła
Z Rikiem teraz praktycznie nic nie robię, tyle co pojadę wyczyścić jego sierść i strzałki,
ewentualnie zaplotę warkoczyki na jego grzywie. Cieszy mnie to, że jest gęsta i już prawie
tak długa jak szerokość jego szyji.
Oby rosła jak najdłuższa