Zachłyśnięta obłokiem tudzież blokiem za oknem mogę zapewnić, że czas chudzielca się zakończył. Teraz nastała era, jako, że zbliżają się wakacje, słońce, plaża, CZAS na tycie! Jako, że zostałam określana kościotrupem, postanowiłam temu zaprzestać i stać się grubaskiem, a co! Tak na przekór wszystkim i wszystkiemu... Zdrowa dieta? Nie dla mnie. Ćwiczenia ? Chyba leżąc na łóżku przełączając programy w TV. A czemu to? Bo się zbliża sesja, jak w pokoju posprzątane to trzeba coś robić. Ja mam zamiar jeść, waga do osiągnięcia 70kg!