9. / Słoń.

trochę was zaniedbałam ostatnio, teraz spróbuję nadrobić. Słoń dla jakiegoś anonimka. :*

"w naszych tekstach jest ta moc, która trzęsie głośnikami, lojalność wobec ludzi - niepisany regulamin."

(bez whisky).

"oni chcą być jak Jeru, a mają problemy z rytmem. i teksty tak ambitne jakby pisała je britney.."

(intro).

"ta agresja dla wielu ludzi jest karmą, a wpierdol to nauka, którą dostaniesz za darmo. więc zastanów się czy warto udawać bohatera, bo niejeden pseudo-kozak już kły z gleby zbierał."

(ASP).

"każdy rym, który wypluję to klasyk jak suspiria. a Twój pseudo-rap to soundtrack do życiorysu miriam.."

(krwawy aperitif).

"to nie kino ani tanie gadki rodem z Hollywood. tanie wino, nastoletnie matki, wszechobecny brud. gdzie trud włożony w pracę nie odzwierciedla pensja, a cały Twój potencjał zgaśnie w wiecznych pretensjach."

(marsz robotów).

"wyjdź z domu na świat, którego nie ma w reklamach."

(ASP).

"to cię zniszczy synu, łyse ryje i kaptury, to jest klimat który oddaje smak miejskiej kultury."

(daj na full).

"a zamiast happy endu czeka cię trumienna pustka."

(otis driftwood).

"nie pozwól, żeby kłamstwem życie Ci zatruli."

(kod ulic).

"oto ludzie, którzy zawsze na krytykę lachę kładą."

(nienormalne produkcje).

"w górę wódka, dziś bawimy tak jak by nie miało być jutra!"

(demonologia).

"jestem heroiną w żyłach twojej nastoletniej siostry."

(niech płoną).

"fanki noszą nas przy sercach jak raka piersi."

(dzieci ognia).

"Mam łeb pełen pomysłów, a ty kurestwo w genach. na myśl o chuju ślinisz się jak pierdolona hiena."

(ssij go).

"wrzucam luz, bo na chuj mam się spinać?!"

(WCM2).