Często przez przypadek traci sie równowagę.
(Moralny upadek)
Jesteś gówna warta i do tego bardzo łatwa.
(Prawda o...)
Nie ma czasu na głupoty, gdy dobry jest diabła dotyk
bo to co zakazane jest najczęściej takie dobre.
(Grzech za grzech)
Niszcząc siebie, niszczysz uczucia swych bliskich.
(Grzech za grzech)
Jak się już pierdoli to pierdoli się wszystko na raz.
(Masakra)
Nasz umysł to bariera, jest dla nas jak zakład karny.
(Nie chcę)
Zostaw mnie! Nie chcę więcej twoich chorych porad.
(Nie chcę)
Nie pytaj mnie, chłopaku na kimś się zawiodłem,
Jak wiele zrobić mogłem, że to życie jest podłe.
Upadłem, wstałem, podniosłem się, mam siłę,
Nie pytaj mnie ile gówna przez to życie zrobiłem.
Gdzie byłem, co robiłem, czy w gównie się babrałem,
Ze śmiercią całowałem, że przypał za przypałem.
(O nic nie pytaj)
Ale nawet jak to życie mocno jebie nam po oczach
Mamy tylko jedno, więc należy mocno kochać.
(O nic nie pytaj)
Po prostu bierz to, co najlepsze z życia.
(O nic nie pytaj)
Szacunek oddaj ludziom, którzy są przy tobie zawsze
Możesz na nich liczyć, patrząc w oczy mówią prawdę
Nie tolerują kłamstw, więc pierdolą czy masz kaske
Po prostu są przy tobie możesz liczyć na ich wsparcie.
(Szacunek)
Jeśli chcesz dojść do światła na porażki tez się nastaw.
(Gdzie jest raj)
Krótko na dobranoc. Powoli nie wyrabiam.
Szyja, rapwersy