Dzień jak codzień.. Mija i mija..
3 Maj, obstawa medyczna nie było żle..
Jutro ognisko drużyny iść czy nie iść hmm..
Teraz czas na szame, odpoczynek, Molesty w Słuchawkach i wypad na rower..
Pluumm
a żeby tak zniknoć i nie wrócić..?? czy ktoś by zauważył..??
" Gdyby na tych podwórkach nigdy nie było Molesty
A, zamiast tego jakiś pieprzony festyn
Gdyby nie było bitów, gigów nie było skreczy
Z czego teraz kurwa, miałbym się cieszyć. "
http://www.youtube.com/watch?v=o5VbaCF_MSY