...

Z góry mówie ta fotka nie odzwierciedla stanu mojej duszy i psychiki... dodałam ją chyba tylko po to żeby sobie humor poprawić ...

Niedługo skończą się wakacje... koniec laby... a z wakacji  to ja nic praktycznie nie miałam... gdybym mogła tak z marszu gdziekolwiek się wybrać... po prostu uciec od tych problemów dnia codziennego, gdzie nikt nie ma do mnie pretensji o byle gówno... Nawet MÓJ WŁASNY CHŁOPAK!!! (w którym myślałam że mam poparcie) 

Tak, właśnie... skończyła sie sielanka gdzie wszystko było ładnie, ślicznie, pięknie... teraz tylko same kłótnie, wypominania... dlaczego? Gdzie się podziała ta MAGIA? 

Jestem tak skołowana że pisząc to ryczę...

Nie chce tego żebyśmy z byle powodu mieli się rozstawać...

Mam nadzieje że przemysli swoje zachowanie i mnie przeprosi, bo bardzo go kocham...

Kocham Cie Misiu.

Twoja Kicia... :*

PS. Porozmawiajmy...

http://www.youtube.com/watch?v=WFq60QQQm4o