EgoTrue - Nie uciekaj ft Mam na imie Aleksander .
Trzymasz dystans, bo co będzie potem? Zobowiązania robią zbędną zamotę.
Masz pewność siebie na pokaz, wiesz że życie to gra jak gra to poker.
Pomyślałem: "Co za desperacja", bo widywaliśmy się może raz na kwartał.
Nie ufasz nikomu i czy sobie też nie wiesz,
wiem nie chcesz ranić nikogo, ale tym sposobem ranisz bliskich a najbardziej siebie.
Nie będzie nas tylko będziemy gdzieś tam
W swoich miastach chlać by nie pamiętać.
Chyba wydałem Ci się szansą, by wyjść na prostą emocjonalną.
Każdy dzień tygodnia mógłby być jak piątek i jebać co będzie potem.
Nikt nie wie jak powstrzymać nas od bicia rekordów absurdu.
Każdy z nas ma kilka żyć, prócz prywatnego
Znałem Cię, chyba nie dość dobrze,
Nie kumałem tych twoich potrzeb.
Nieobojętny Ci byłem na bank, bo
otulałaś mnie sobą za bardzo.
Pchamy się w syf, w którym na końcu zostajemy sami.
Ciężko uwierzyć, że ktoś nas rozumie.
następnie:
Lukasyno, Sokół, Pyskaty - (Od zera)
// kogos jeszcze proponujecie? :)