Haaii.!
Odtąd będę do każdego wpisu prócz opisów dodawać po kilka zdjęcia, które możecie kopiować i wykorzystywać do własnych potrzeb ;D
(w tym akurat 2 ;p)
__________________________________________________________________________________
odwieczny hamulec moralny przy mówieniu o uczuciach.
Myślisz, że sobie radzisz i nagle ktoś napierdala Ci przeszłością po plecach.
Wiem, chciałbyś to wyrwać, jak kartki z pamiętnika.
bywają takie dni i noce, które zmieniają wszystko. bywają takie rozmowy, które są wstanie wywrócić do góry nogami cały nasz świat. nie możemy ich przewidzieć. nie możemy się na nie przygotować. czyhają gdzieś na nas, zapisane w łańcuchu pozornych przypadków, nieuchronne jak świt po ciemności.
nikt mnie nie szukał. zapomniałam, że jestem ważna tylko wtedy gdy to Wy się gubicie .
moment pustki ? kiedy widzisz spadającą gwiazdę a nie wiesz czego chcesz .
zamierzam sie usmiechac bo na to zasluguję .
nie przejmuj się porażkami, przejmuj się szansami które tracisz, jeśli nie próbujesz.
Nie ma nic gorszego od , bezsilności.
Niektóre wydarzenia sprawiają, że tracę wiarę w siebie. Na czole pojawia się niedobór magnezu, policzki przestają być rumiane, najlepsza piosenka wieje kiczem.Zamykam się wtedy najczęściej w łazience. Odkręcam wodę i tępo patrzę w zalatujący chlorem wir. Pralka przypomina trochę moją głowę. Moje dwa tysiące durnych pomysłów, dwa tysiące chwil smutku, dwa tysiące banalnych gestów czułości, które tak dobrze pamiętam. Siedząc i machając nogami marzę o końcu świata. O czymś, co sprawi, że tępy wir zamieni się w szczęście.
Nie obiecuj mi słońca, gdy wiesz, że zawsze będzie padał deszcz.
Nie można się przygotować na prawdziwe cierpienie. Musisz pozwolić, żeby rozdarło cię na strzępy.