Jestem coraz bardziej zmęczona. Mam do zrobienia stopięćdziesiąt rzeczy. I z dnia na
dzień ta liczba ulega zwiększeniu o kilka następnych zapomnianych obowiązków. Im więcej
im więcej ich jest tym mniej robie.
Męczą mnie myśli i sny.
'Chcieli coś powiedzieć,
lecz słowa więzły im w gardle.
Łzy stanęły im w oczach.
Obydwoje byli bladzi i wychudli,
ale w ich chorych i bladych twarzach
jaśniała już zorza nowej przyszłości,
zmartwychwstania ku nowemu życiu.
Wskrzesiła ich miłość,
ich serca kryły niewyczerpane
źródła życia dla nich obojga.
Postanowili cierpliwie czekać.
Mieli przed sobą jeszcze siedem lat
niewysłowionej męki i bezgranicznego szczęścia!
Ale on zmartwychwstał i wiedział o tym,
czuł to całym swym odnowionym jestestwem,
a ona ona żyła przecież tylko jego życiem!'
świetna książka ..dobra dla tych którzy interesują siępsychiką człowieka.Fiodor Dostojewski - 'Zdrodnia i Kara'
pe.es: tragedia licze na szczescie ..
staję się molem książkowym ..
a tak ich nie lubiłam ..