...zapałki marzeń gasi wiatr...
...w pudełku parę jeszcze mam...
żyję więc chyba w dużym przybliżeniu wszystko u mnie wporządku. coraz częściej łapię się na tym, że muszę upominać samą siebie. w skrócie - dać sobie po mordzie.zmiana długo deptała mi po piętach aby wyprzeć dotychczasową mnie. ów 'przebudzenie' nie wydaje się nawet przyjemne czy też (oczekiwanie) ulgą, co to to nie, raczej powiedziałabym - standardem, wręcz oczywistym skutkiem (?), które musiało w końcu wydrzeć się z wnętrza. z którego nie wiem czy być zadowolona tudzież nie .. ostatnio zrobiłam coś co jeszcze długo zostanie w mojej pamięci .. zaskakujące jest to , że ludzie nawet tak cierpliwi jak ja potrafią wybuchnąć i co gorsza użyć jakiej kolwiek siły fizycznej .. chciałam podziękować Enigmatycznemu & cynamonowej Gwiazdce .. oni wiedzą za co.
obraz Pana Jasińskiego .. bo lubię te jego obrazy sama zastanawiam się nad tym jaki kiedyś zawiśnie nad moim łóżkiem .. czy to jakieś zdjęcie 'cudu kobiety lat 9otych' czy może upadły anioł .. tudzież właśnie obraz tego Pana .. nie koniecznie ten .. Wam wsio charaszo z okazji święta upiorków i innych takich :) by był uśmiech . :) no to słuchamy tego dziś :) uuuuu
Inni zdjęcia: 88888888888 podgolymniebem1547 akcentovaDrops & Sunset photoslove25Chapeau bas. ezekh114Miłość jednego imienia samysliciel35Wybrzeże morza czerwonego bluebird11Po przerwie liskowata248Perspektywa. ezekh114Moje nowe butki # PUMA xavekittyxKwitki z mojej rabatki :) halinam