Ahahaha.
Nie lubię tej foty, noale. : >
Ejj.!
Dyskoteka jest 29. : O
Mam więcej czasu
na zastanowienie się co ubrać. : D
Jestem zmęczona. *w*
A na weekend lekturqa, niemiecki i historia.
Zaczynam od randki z Syzyfowymi prackami.
Stare gadki jeszcze.
Matma.
Kamila: MAGDA MA OTWARTĄ KSIĄŻKĘ
NA ODPOWIEDZIACH!
Pani: Kto ma?
Kamila: No Magda!
Pani: Kamila ty jesteś walnięta?
*hahaha*
Marta: Mogę siku? :>
Pani: Nie.
Polski.
Miriam: Proszę o potwierdzenie przybycia
na numer ble ble ble.
*hahaha*
Autobus.
Tuś (to chyba ja! XD) : pół godziny później...
Tina: Dzień później.
*rozwijamy prędkość do 4 km/h.*
Tina: Aaaa.! Za szybko! Ja się bojęęę.!
Tuś: Dupa mi wchodzi w siedzenie!
Razem: Aaaaaaa.!
*znowu*
Tuś: Dwa tygodnie później.
Tina: Miesiąc później.
Tuś: A obiad stygnie..
*hahaha*
XD
Matma2.
Pani: Co was tak bawi mogę wiedzieć?
Ja: Tiny głupota.
*hahaha*