No to prawie się udało :D zachciało mi się do końca roku mieć 86kg na wadze :D jest 85 :d może jeszcze kg wpadnie na dniach :D a po nowym roku redukujemy do 80 max :d
Madzia chodziła jak stuningowana :D przy nocnym odpalaniu by sąsiadów na osiedlu pobudziła :d a tu drobna blaszka się poluzowała i znowu śmiga piekny odgłos japońskiego silnika :d