Kurwa uruchomił mi się filozof i troche będę wymyślać, mogę? W sumie na huj pytam jak to moje konto
Noc Sylwestrowa to była jedna wielka noc rozkimny :D Tak myślałem, myslałem i bym kurwa w życiu nie wymyślił ale teraz już widzę.
Człowiek się nie zmienia, nad charakterem można pracować ale ni huja go nie zmienisz.. albo rodzisz się skurwysynem ale jest się normalnym.. nie mozna powiedzieć, ze przekreslam stare zycie i już. Nie, nie można bo to się za nami ciągnie, można powiedzieć troche prawdy za którą Cie oskalpują ale no trudno jeśli jest sie pępkiem świata to nie rozumie się pewnych wartości, zasad..
Nie lubię też 2ulicowości i perfidnego obrabiania dupy.. pewnie czytając ten syf powiesz sobie (kurwa co on pierdoli, przecież każdy tego nie lubi). Nic bardziej mylnego, zastanów się ile razy tak robiłes a jak na prawde nie przypomnisz sobie takich sytuacji to wtedy tak pomyśl ;)
Same grube rozkiminy co? Stary rok zaliczam do udanych.. Tak kurwa i skończce pierdolic, że hujowy czy cos.. JESZCZE NIKT NIE POWIEDZIAŁ ŻE NP. 2008 był udany.. zawsze pierolamento, ze hujowo czy coś. Też tak myślałem, że hujowy czy coś ale rzucając pamięcią wstecz to kilka dobrych rzeczy mi się przytrafiło. Wiadomo, ze kolorowy nie był ale udany !
Aaa tak na koniec dodam, że nie jest to pisane pod wpływem chwili, emocji jak mi serce coś.. głowa coś.. dyktuje. To taka wielka rozkmina już od dawna się zbierała i się wylała.
Napisałem na koniec ale chyba jeszcze nie kończe...
Jednak przyjaciel to przyjaciel i potrafi napisać, dzięki
Aaaaa wiem kurwa ! Wiecie czego mi brakuje? albo inaczej.. czego potrzebuje? Szczerej rozmowy, nie widzicie tego, że ludzie w tych zjebanych czasach tylko komputerek kurwa i komputerek i pierdolenie o byle czym, od czasu to czasu wpierdolenie "xd" do rozmowy żeby nie było drętwo.. Nie tędy droga.. wiem, że zabrzmi to jakbym był Jezusem ale huj.. nie tedy droga, bo tylko szczerośc i prawda nas będzie łączyć !
Napisał bym coś jeszcze o religi, bo każdy z nas to Katolik nie ? Tylko, że każdy mówi, ze nie wierzy w kościoły ale dlaczego? Bo tak jest modnie? Tak, tak wiem, ze też tak gadam bo nikt mi nie wmówi, ze kościoł nie jest jedną wielką mafią ale wierzę w Boga.. Nie mam problemu, żeby o tym mówić. Zapamiętajcie, ze wiara nie polega na odmawianiu paciorków na każdym kroku a na tym co masz w głowie ! ;)
To tyle, jeśli ktos to przeczyta całe i będę wdzięczny.