nzul sama tęsknota nie, ale to co sie z nią wiążę tak. ja tak samo wszystko przeżywam. może nie aż tak dramatycznie, ale potrafię zacząć histeryzować, robić awantury. czasami bardziej przejmuję się innym człowiekiem niż samą sobą, a prowadzi to do wielu złych rzeczy. to męczy, a nie umiem z tym wygrać
nzul o kogoś. czasami zazdroszczę czegoś komuś, ale to nie jest takie straszne, bo potrafię to opanować. zazdrość o jedną konktetną osobę, to mnie wykańcza psychicznie
nzul ból, tęsknota - znam to. tylko chyba nie jestem tak odważna, żeby wszystkie moje emocje i myśli przelewać na photoblog; pewnie dlatego, że w takiej sytuacji jak ta, chyba mi nawet nie wypada
nzul nie traćmy nie traćmy, najgorsze są te zawahania humoru, bo w każdej chwili mogę go stracić - a zdarza mi się to w najmniej oczekiwanych momentach /przyznam - straszne uczucie