Wczorajszy dzień?
Jaknajbardziej na TAKK ;-*
Spacerek też uważam za udany;-*
"mimo dwóch małych rudo czarnych problemów" =D
Mam nadzieję że pomógł ci z dzisiejszym problemem ? ;-)
I jeżeli mogę to poproszę o więcej takich dni jak ten ;-*;-)
Zadzwoniłem Odebrała i od razu nie dopuszczając jej do słowa powiedziałem przepraszam, w czasie gdy oczy zachodziły mi łzami nie mogłem wydusić ani jednego słowa więcej. W głowie przechodziło mi tysiąc myśli, o tym jak bardzo ją kocham i żałuje że po raz kolejny wywołałem niepotrzebne nam kłótnie. Nie wiem co czuła, powiedziała tylko że nie mam za co i gdy powiedziała swoim głosem "kochanie" - tak jak najbardziej lubię gdy do mnie mówi- wiedziałem że jest dobrze. Rozłączyła się, a ja znów wybuchnąłem płaczem bo wiedziałem, że zraniłem ją po raz kolejny swoimi słowami.
Twoja obecnoś warunkiem mojego szczęścia;-*<3!!
Ps. Sara z Sonią chyba się nie lubią =D
Żeby pies bał się suki ? =D