Witam serdecznie.
To już pIździernik. Czas leci uporczywie szybko. W szkole ? Żeby dać radę trzeba być nie wiem sama kim, jakimś superbohaterem czy coś. Jest Ciężko. Nielada wyzwaniem jest wstać o 5;30 idąc spać po 3;00 lub później. Nie mam czasu na sen, ani na jakiekolwiek życie towarzyskie. "Marta wyjdziesz na dwór?" -"nie". W weekendy pracujemy, też nie ma czasu na nic. Życie jest niesprawiedliwe. Po primo, zaczęliśmy przygotowywać się do studniówki, póki co małymi kroczkami. Sala gotowa, orkiestra również, mężczyzna już czeka. Jednak studniówka studniówką za dwa miesiące będziemy się bawić na Radzikowskiej 18. Jeszcze tylko sukienka. i będzie ok (y).
Tak w ogole mam powody do uśmiechu, zwłaszcza jeden, jeden konkretny jak dobrze, że jesteś . Bądź już. Już zawsze. Najlepszy lek na smutki i żale. Pomocnik w każdej sprawie. Najukochańszy. Mój mężczyza .
To kim jesteś, jest niezmiernie ważniejsze, od tego co posiadasz .