Wspólne życie nie jest takie łatwe,
jeśli nawet nawzajem się kochamy.
Nie łudź się. Nigdy nie zrozumiesz
do końca siebie i drugiego człowieka.
Inny będzie robił rzeczy, o których powiesz:
Jak to możliwe!
Czasami sam dla siebie będziesz zagadką
i pomyślisz: Jak mogłem zrobić coś takiego?
Na początku nosimy się nawzajem na rękach,
pełni zachwytu i beztroski.
Potem chodzi o to, by się tolerować,
a na koniec trzeba walczyć o miłość.
Po każdym sporze czujemy
chęć pojedniania, ale i niemoc,
bezsilność i ból.
Chcemy mówić - a nie możemy wydobyć słowa.
Chcemy okazac czułość - a ręka pozostaje w bezruchu.
Chcemy się uśmiechnąć - a twarz się wykrzywia.
Chcemy objąć - a siedzimy jak kołek.
Chcemy przebaczyć - a mimo to mówimy:
Dlaczego to zrobiłeś?
Naucz się żyć z sobą i innymi
oraz zaakceptować to, czego nie rozumiesz.
Naucz się żyć swoim szcześciem,
które składa się z wielu kawałków, a jeden jest zawsze za krótki.
_________________________________________________________________________
Z dnia na dzień coraz lepiej jest ;)
;)