PIH

PIH, MAŁOLAT, CHADA 

na zdjęciu, ale dzisiaj notka poświęcona wyłącznie Adamowi Piechockiemu.

skłamałabym, gdybym powiedziała że jest nijakim raperem, teksty są wprost mistrzowskie, jedyne co mi się nie podoba, to jego wokal. ale słucham, bo w tym wszystkim przesłanie jest najważniesze, a nawijki do PeIHa ma zajebiście dobre :> aktualny album dobrze zrobiony, a jeśli jeszcze nie widzieliście klipu do 'radio killa' polecam! ciary mnie przeszły, jak oglądałam pierwszy raz, PROPSY!

Zamykam oczy, w ciemności widzę zarys planu
Od razu powieki kaleczy światło tamtych dni
Spisaną historie bezpowrotnych chwil, wsuwam niczym list pod Twoje drzwi

napij się, napierdol i odpłyń razem ze mną

nadal krzywdzę ludzi, gdy ludzie mnie krzywdzą

ja mam swój zamknięty świat z własnym Olimpem

Ty masz zakłamaną twarz w stylu - z deszczu pod rynnę

Cisza krzyczy szeptem, którego nikt nie umie słyszeć

Moralność? To wymysł przegrywających

Nie módl się za mnie, módl się za moich wrogów

czy te oczy mogą kłamać? jej oczy nie kłamią!

zabiłaby za mnie, zamordowałbym za nią

Nie ludzie robią pieniądz, tylko pieniądz robi z ludzi
Szpiegów, gnidy, zdrajców, kurwy

Wiesz co ich dusi? szczególna astma
zbyt dużo prawdy, zbyt mało kłamstwa

Ty decydujesz o czynach, nigdy czyny o Tobie

W naszych sercach nie raz był pożar
Nie jedna sytuacja na ostrzu noża
I chociaż zawiść ma ludzką twarz
Góra z górą się nie zejdzie, człowiek z człowiekiem - tak

Niekomercyjność też ma wartość komercyjną

zamykasz oczy, wszystko sobie przypominasz

Ty nie oceniaj mnie, według siebie

Pozmieniało się dokoła
nie wiem czy to świat zwariował
czy to ja łapię lekka schizofrenie i dziwnego doła

Tak poza tym, tylko między nami
W kilka życiorysów wpisałem się trzema szóstkami

Gotowy za sprawę zginąć, dasz rade przeżyć

Łza spada z oka, na policzku błyszczy

Usta zamknięte, Ty patrzysz i milczysz

chociaż to świat, w którym szczerość więdnie

najcenniejsza jest prawda - używa się jej oszczędnie

radio killa (66.6 FM)

chłopaczyna z bloków

rosyjska ruletka

szatańskie wersety

chodź ze mną

gloria victis

nigdy jak niewolnik, zawsze jak król