hej no hej :> macie tutaj bo ktoś się upominał a tutaj mało osób wbija wiec sami rozumiecie :) nie mogę spać i tak pisać mi się zachciało pewnie to już ostatni raz w tym roku :) ogólnie te święta mnie przerażają ta cała chora atmosfera w domu to całe szykowanie na dobrą sprawę na jeden dzień i po co? no ale mniejsza :> tak może bym napisała jakieś podsumowanie tego roku bo w sumie czemu nie :) a więc rok zaczął się całkiem dobrze styczeń zleciał później luty moje 17urodziny spędzone z Kingą Natką Karolą i przez chwilę z Krystianem w czewie pamiątkę mam i będę mieć bardzo długo :) później tylko byle do wakacji tak mi do nich prędko było ze trzeba było w pierwszy dzień nadgarstek zwichnąć i wg telefon tez został poszkodowany ale to Mateusz ma jakieś nierównosci w domu i na dworze :) czestochowski baltyk tez zostal zaliczony i takie tam podwojne randki ;p później lato filmowe tez było calkiem przyjemne za dużo to nie pamiętam bo taka sytuacja ale było kilka smiesznych sytuacji pisanie smsów za kogoś do kogoś i beka wszystkich dookoła, Maciek był najwazniejsza postac tam i wiele innych pozytywnych ludzi :) 18 Piotrka tez była po drodze pamiętam to jak dziś :> haha albo picie/palenie na sq i nagly alarm i wpajanie przez bizona ze policja do mnie przyjedzie przecież to taka kolej rzeczy no, ale jeszcze nie przyjechala ;) wg jakies zabawy, ogniska wszystko z najlepszymi ludzmi :) moje poważne problemy dotyczące pewnych sytuacji rozkminy, plany Marlena dzięki! ;p rok szkolny się zaczal i tylko byle do polmetku na którym było idealnie z tego miejsca pozdrawiam Grzeska :D i później już jakos leciało tak do dzisiaj :) przez ten rok dużo się dzialo, ale tez bardzo dużo zyskałam i wiem ze mam najwspanialszych przyjaciol i najlepszego chłopaka na swiecie e choć nie wiem jak ze mna wytrzymujecie bo jestem dość trudną istotą do ogarniecia :) niestety nie mam dobrych wieści zacznie się nowy rok i znow ja będę a wy będziecie pokazywać mi na każdym kroku ze mogę na was liczyc i za to wam dziekuje i każdemu zycze takich wspaniałych ludzi dookoła siebie :) a teraz co byle do sylwestra którego spedze w gronie najbliższych i na pewno to będzie zapomniana noc ;p i później czekają nas ferie i chwile po nich moja 18stka, czego chcieć więcej? :)