BONSON - Damian Kowalski
ur. 29 marca 1990 w Szczecinie
Poniszczona twarz i psychika dziecka,
mówili że jedyny będzie stał tam, gdzie nikt jeszcze nie stał
bał się, bo samotność była drogą do śmierci
Wciąż jestem obcy, wciąż bardziej obcy wam
I sobie sam.
Oczy mam przekrwione, kłamią jeśli widzą płomień.
Tak pięknie to wygląda tylko w wyobraźni
Nie ma nas, trochę ciężko uwierzyć,
Bo łatwo coś stracić, a trudniej docenić.
Nie widzisz nic, kiedy tak patrzysz mi w twarz, nie czytasz z moich oczu.
Kiedy łza zamknie powiekę ja znów stanę się człowiekiem.
Dziś zostawisz mnie po raz ostatni.
Dzisiaj czuję się tak jakbym nigdy nie istniał
I nic się nie stało, a Ty nigdy nie przyszłaś.
Czasem mam marzenia, chciałbym tak po prostu zasnąć jak Ty.
Chcę spojrzeć w twoje oczy, jak to grzech niech spłonę.
Niech nasze Ciała wpadną w ciemność, już na zawsze.
Pisała : photoblog