Mam wrażenie, że popełniłam ogromny błąd zachowując się tak jak dotychczas. NIestety nie da się tego zmienić i tak ma najwidoczniej już pozostać. Tylko zastanawiam się co mi to dało...przez moment miałam tą ulgę gdzie nie musiałam się niczym przejmować, bo w sumie zapomniałam tak jak tego ciągle chciałam ale po pewnym czasie cała sytuacja obróciła sie o 180 stopni i jest tak jakbym wcześniej w ogóle się tego nie spodziewała.
A może by tak zacząć unikać i stać się obojętną, być taka jak na samym początku. Okaże się co z tego wypali.
by Martyna