Nie pisałam notki z prostego powodu: nie chciało mi się :).
Dużo się działo :D
W piątek byłam z chórem na wyjeździe w Ostrowie Wielkopolskim na konkursie... zajęliśmy pierwsze miejsce! W kółeczku widzicie mnie i Olosa :* Było nawet fajnie, myślałam, że będzie tak sobie, tzn. beznadziejnie, ale dzięki Olosowi damy rade... a było naprawde fajnie :)
Wcześniej jeszcze byłam w Filharmonii gdzie również było sympatycznie :)
Kolejne dni... hmm :P Głównie spędzone z Wrzososem :) miło i przyjemnie :)
No i muszę się pochwalić: chodzę na basen na nauke pływania !!
Jeżdzę na rowerze! Spaceruję! I tu koniec mojego sportu... :P
Przepraszam Was, że notka absolutnie beznadziejna, niespójna nie wiadomo o czym, bo właśniwiie o niczym... ale jest godzina 23:55 czy coś koło tego, ja nie myślę, przeraża mnie jeszcze to, że mam się spotkać z dziewczynami o DZIEWIĄTEJ RANO, potem mam iść na basen ODKRYTY...
Tak dla wtajemniczonych bonus ;):
NIE, Ktos NIE.
See ya :) :*