Chyba pierwszy rysunek w plenerze od czasów podstawówki i kółka plastycznego ;D
Miła odmiana po rysowaniu brył :3 Rysunek wykonany w ogrodzie z tyłu pracowni
rysunku do której chodzę w Krakowie.
Cieszę się wolnym po maturach, stwierdzam teraz, że kiedy nie muszę się uczyć , nie mam co robić z wolnym czasem :P Dzień zaczynam o 10 od oglądania " Dzień,
który zmienił moje życie", "Dlaczego ja?" i "Trudnych spraw" :p.. Chyba wrócę po
wielu miesiącach do bransoletek :)
Oceniam, że z matur najlepiej poszły mi angielski i włoski. Szczególnym zaskoczeniem był
ustny z włoskiego, bałam się strasznie, musiałam wstać o 6 żeby dojechać do Krakowa
do liceum, w którym miałam mieć ustny (w mojej szkole byłam jedyną osobą zdającą
włoski, najbliższa komisja była w Krakowie). Jak już tam dotarłam miałam ochotę uciec :P,
byłam pierwszą osobą na liście. O dziwo, trafił mi się super zestaw choć i tak po wyjściu
z egzaminu oceniałam się na mniej niż 10 punktów. Po wynik poszłam zrezygnowana , aż
panie powiedziały , że zdobyłam 20/30. Zrobiło mi to dzień xd