Nowa, stara rzeczywistość. Niby to samo, a jakoś inaczej. Nowa szefowa chyba nie jest taka zła.
Ale kobieta częściej do mnie przychodzi, niż robiła to dawniej.. zapewne mnie kontroluje.. - a do tego jakoś nie jestem przyzwyczajona. Wiem co mam robić i to robię. Chyba musimy się nauczyć jakoś żyć ze sobą.
Dzisiaj się dowiedziałam, że kolejna osoba odchodzi. Jeden z Prezesów, też nagle na emeryturę przechodzi.
Czasami mam wrażenie, że uciekają, jak szczury z tonącego statku.
Furlough przedłużony dla tych co na nim siedzą do końca października. 7 miesięcy w domu.. Zastanawiam się co będzie po październiku, kiedy państwo przestanie tych ludzi utrzymywać..
The Beloved - Sweet Harmony ---> https://youtu.be/rP9Z5Pc8cRM