Wybraliśmy się na spacer...
Było bardzo miło, chociaż był i deszcz i wiatr...
Widac po uszach, że zimno...
Ale to nic
Kaczuchy się najadły, dobry uczynek spełniony:)
Miły dzień, jak ich mało ostatnio...
Zbite lusterko kiedyś, jednak coś znaczy...
Już taki dziwny jestem...
Ale mam nadzieję, że się jakoś to poukłada;)