2/5 za mną ;)
ale 19stego to się chyba zesram;P dosłownie..
ja tez mogę sobie tu bardzo dużo napisać. na przykład, że drażni mnie to, że muszę myśleć na zapas za mnie i za ciebie, że ty w ogóle nie myślisz odpowiedzialnie ani w jakikolwiek sposób racjonalnie o tym, co może stać się za chwilę, ani jak zrobić tak, żebyśmy oby dwoje zgrali się w czasie i mogli spędzić ze sobą jak najwięcej czasu. drażni mnie jeszcze pare innych rzeczy, ale na tym się oparła nasza dzisiejsza rozmowa, która przerodziła się w dziwną dyskusję i później nie wiem już co, co w tym momencie doprowadza mnie do szału i sprawia, że wszystko się we mnie gotuje.. i że siedzę jak ta debilka przy komputerze z łzami w oczach. bo oczywiście myślałam, że dzisiaj się zobaczymy. że w końcu pomyślisz NAPRZÓD i ułożysz i zaplanujesz sobie tak naukę, żebyśmy mogli spędzić ze sobą czas. dużo czasu. ale widocznie albo masz mnie w dupie, albo nie chce ci się w ogóle używać szarych komórek. jak zwykle wymagam pewnie zbyt wiele, trudno. a więc posiedzę sobie dziś jak ta debilka w cichym, pustym mieszkaniu przed tym jebanym kompem!!!!!!!! i chuj.
chciałabym częściej się uśmiechać..