Po oceanie nieba w dal płyną korabie obłoków
Ciche cienie wśród koron drzew ogrodów
Pewnie rozmyślasz teraz o tym, czy Ty się pomyliłeś??
Czy ten świat poszedł nie tą drogą??
Nie tak wybrażałeś sobie świat
W ludziach miało być więcej Boga
Wszyscy mięli mić marzenia takie same
A oni jutro Cię zabiją i nikt, nikt Cię nie obroni
A potem będzie ciemna, ciemna noc
Jak w Getsemani
Po oceanie nieba w dal płyną korabie obłoków
Zaraz przyjdą, będziesz cierpiła dla nich
Czy nie lepiej było Ci zostać tam skąd przyszedłeś??
Czy Twa miłość naprawdę nie zna granic??
Nie tak wyobrażałeś sobie świat
W ludziach miało być więcej Boga
Wszyscy mięli mieć marzenia takie same
A oni jutro Cię zabiją i nikt, nikt Cię nie obroni
A potem będzie, ciemna, ciemna noc
I zwykły poranek