W szkole jak dotąd bardzo dobrze. :D
Na technice rozpierdol jak nic. Aż nauczycielka zaczęła przeklinać :D
P: *drze sie po Bartku* idź do sekretariatu po kartkę i powiedz, ze nie jesteś przygotowany do lekcji..
B: Nie drzyj sie tak pani na mnie, bo potem mnie głowa boli.
Mi wzięła książkę i nie chciała oddać. Leja na to ;D Oceny narazie dobrze. Wiec fajnie :D
Jutro idę do lekarza, bo chyba się popsułam. jak przeżyje noc będzie dobrze. Muah :*