A jednak Albania istnieje!:)
Dziwny kraj. Z jednej strony bieda, a z drugiej bogactwo i nic pomiędzy. Nadal na drogach można spotkać konia, który ciągnie wóz. To nic dziwnego bo w końcu to kraj rolniczy. Przy autostradzie (tak, mają tam porządną autostradę!) znajdują się spalone autobusy. Na drugim planie- góra śmieci...
W samej stolicy, na każdym kroku, można spotkać ludzi, którzy żebrają i mają ochotę na zawartość twojej torby:/
Cywilizacja i wszelkie nowinki jeszcze tam całkowicie nie dotarły.
Swoją drogą, dzisiaj w Albanii było prawie 46°C :D
TĘSKNIĘ TROSZKĘ!<3
Trzymajcie się,
Realistka:*