Zdecydowanie chce jej się lata!
Odkurzyć sukienki...
Biegać na boso...
Założyć lenonki na nos, wsadzić tanie wino do torby i nie martwić się noszeniem ze sobą swetrów itp...
Wystawić mordkę w niebo i pozwolić słońcu grać na rzęsach...
Wskoczyć do basenu i suszyć się ciepłym powietrzem...
Nie trząść się po wyjściu z domu... I po powrocie też...
Wyciągnąć hamak, i położyć się w cieniu z książką...
Poleźć gdzieś do lasu...
Podziwiać wschody słońca...
Tańczyć w ciepłym deszczu i skakać po kałużach...
I pokazać całkiem gołe nogi :-)