Nareszcie Ferie.!  łaaa. 

Wczoraj się było na piwkach z Bernim a potem u Perełki .

A dziś  z Elizą . To sobie pogadałyyśmy .

No i znów u Perełki .

Także nic ciekawego.

Powiem ci w sekrecie...
Jak łatwiej przejść przez życie
Ciesz się tym co dziś przyniesie
Bo jutro jeszcze nieprzewidziane
A wczoraj już przeszłości oddane
Czas więc zamknąć za nim bramę
Odpuścić grzechy na pożegnanie
Nie składać na daremnie zażaleń
Nie czepiać się odległych zdarzeń
Nie żałować straconych marzeń
By przyszłości udostępniać drogi
Nie mając zbyt wielkich wymagań
Składając każdego dnia szczęście
Z miłych codziennych epizodów
Inne zapisków w pamięci niewarte
Odrzucać jak zbyteczny balast
Bo życie nieraz zagra podstępnie
Przysparzając kolejne zgryzoty
Każdy zdawał już życia egzamin
Gorzko płacąc za każdym razem
Same w sobie jest niewiadomą
Trudno niech i taką pozostanie
Nie warto wiecznie wzbijać myśli
Szukając odpowiedzi na pytania
Dociekać się sensu we wszystkim
Bezpłodnie łamiąc sobie głowę
Wystarczy istnieć każdą chwilą
Odprężać stale dzień uśmiechem
Każdy wypełniać sobą bez końca
Ciesząc się dniem dzisiejszym...

Patrycja.