Mrok przepływa delikatnie po mnie...
moje ciało jest jakby bezwładne...
cisza nuci znajomą pieśń...
a mój umysł wkracza do krainy marzeń...
i rozkoszy, w którym spotykam Ciebie...
tulisz, dotykasz i rozpalasz ogień...
drzemiący we mnie!...
rozkosz oplata nas jak wstęga...
która zaciska wiezy coraz mocniej...
lecz budzi mnie wtedy poranek...
i pozostaje po Tobie tylko wspomnienie...
..........................cisza.......................
.......................ciemność............
.....................tone...............
Kocham........:[zakochany]