...untouched & unforgivable...
Dodano: 22 STYCZNIA 2008
...Wspomnienie...
...Wspomnienie...
To zdjecie chyba jest z wrzesnia 2006 roku jak jeszcze posiadalam grzywke...
stare..ale ma cos w sobie...
bynajmniej odzwierciedla.....aaa zreszta nie wazne...:[zaklopotany]
Tyle mysli mi sie kotłuje dzis w glowie ze chyba zaraz zwariuje...:[zaklopotany]
beznadzieja...:(
Nawet weny mi brak na napisanie czegos sensownego...a raczej problemu z tym nigdy nie mialam...
Rozmowa z myslami...ehh to jedyne co dzis mi wychodzi....:(
Nie rozumiem czasem biegu wydarzen...lub postepowania ludzi...
To tak jakbym zyla obok nich w takich chwilach...kiedy mnie potrzebuje ktos naprawde staram sie zrobic wszystko...albo jesli zawinie to musze to zalagodzic lub chociaz postarac sie:(Czemu w odwrotna strone to nie dziala tak samo...Kiedy czuje sie oszukana lub zawiedziona to bardzo mnie to boli..
Moze naprawde nie warto sie starac tak bardzo..Oddawac serce i wierzyc ze wszystko bedzie idealne...przemilczec niektore sprawy udajac ze ich nie ma..nigdy nie jest idealnie wiem...choc ja wierze zawsze wierze ze moze byc...To wlasnie boli najbardzieje kiedy sie zawodze poraz kolejny..a moze nie widze tego co powinnam zauwazyc moze to moj blad moze za bardzo pragne czegos a to nie moze byc takie jak bym chciala..Moj wymarzony swiat tak naprawde chyba nie istnieje i tylko ja wciaz widze zycie w innych kolorach...Moj scenariusz jest chyba za prosty..udany..kolorowy....za piekny...Chyba kiepski ze mnie rezyser skoro nie ma tego co bym chciala:(
Przepraszam sama siebie...:(
######################################
Byłam taka jak ty i czas sie przyznac
bo czas wcale nie zna sie na bliznach.
Żadna feministka chociaz czasem walcze
polowa serca zgubila sie gdzies na marsie
I jedynym lekarstwem jest umysłu trzezwosc
I soba tez gardze bo cierpie przez to ze.
Nie potrafie czasem odwrocic sie plecami
Od tych ludzi ktorzy rania mnie
I moze maja mnie za nic..
Czasem nie umiem sobie radzic nie jestem az tak twarda
Moze czasem w najprostrzych sprawach potrzebuje wsparcia
Potrzebuje milosci i uczuc prawdziwych
Ale wole nic nie miec niz miec cos na niby..
#####################################
Love:[zakochany]
Komentarze
Użytkownik usunięty
ojejj...jak sliczniie kochaniie mojee:*:*
cudowniee....
nie smutaj sie kochana..
bedzie dobrze...
ale jak to inni piszą..
ze my jestesmy ta słaba plcia...i musimy sie z tym pogodzic...
lov lov Skarbieee:*:*:
i jak tam list doszedl:):):*:*
cudowniee....
nie smutaj sie kochana..
bedzie dobrze...
ale jak to inni piszą..
ze my jestesmy ta słaba plcia...i musimy sie z tym pogodzic...
lov lov Skarbieee:*:*:
i jak tam list doszedl:):):*:*
23/01/2008 18:03:54
allinclusivee
:( Chyba gdyby tak naprawdę był reżyserem swojego życia świat byłby zbyt piękny:( a szkoda... Niestety ludzie tacy są, dajesz im serce pokazują tyłek, wyciągasz rękę- wezmą ale później gdy potrzebna pomoc patrzą z politowaniem... Zgadzam się z Sandrą- padniesz, powstaniesz, dasz radę... Musisz- jesteś silna!! a zle momenty szybko miną... oby jak najszybciej. czego Ci życzę:)
22/01/2008 20:51:49
mirroroflife18
hmm... chyba wiem jak możesz się czuć..... ;-(.....
...my ta słaba płeć... hmm... / czasami ludzie nas zawodzą ...tak jak czasem my zawodzimy ich... nic nie jest nigdy tak jakbyśmy tego chcieli..poprostu nie ma szans... pozostaje nam tylko walczyć...podnosić się...upadać... i wciąż się podnosić....
takie to życie....że czasem nie wierzymy że to my w nim egzystujemy i my je tworzymy... dla mnie to trudne do pojęcia.... i trudne też to ,że Bóg stworzył dwoje ludzi... ludzi przybywało coraz więcej... / ale to chyba wychodziłoby na to że cały czas grzeszymy... bo skąd tylu ludzi?!...od dwojga rodziców....?!... (kaziroctwo?!)..hmm....nie bez przyczyny nazywamy się braćmi...!?...
oj ale mi sie zebrało na rozmyślania..... hehe;-)... filozof ze mnie niezły:P.....hehe;-)...
a teraz nie smutaj się!!!!!!!!!!!!!
....podniesiesz się.... ....upadniesz.... ...ale wciąż będziesz miała nogi by móc znowu wstać.....
podr :* :* :*
...sarah...
...my ta słaba płeć... hmm... / czasami ludzie nas zawodzą ...tak jak czasem my zawodzimy ich... nic nie jest nigdy tak jakbyśmy tego chcieli..poprostu nie ma szans... pozostaje nam tylko walczyć...podnosić się...upadać... i wciąż się podnosić....
takie to życie....że czasem nie wierzymy że to my w nim egzystujemy i my je tworzymy... dla mnie to trudne do pojęcia.... i trudne też to ,że Bóg stworzył dwoje ludzi... ludzi przybywało coraz więcej... / ale to chyba wychodziłoby na to że cały czas grzeszymy... bo skąd tylu ludzi?!...od dwojga rodziców....?!... (kaziroctwo?!)..hmm....nie bez przyczyny nazywamy się braćmi...!?...
oj ale mi sie zebrało na rozmyślania..... hehe;-)... filozof ze mnie niezły:P.....hehe;-)...
a teraz nie smutaj się!!!!!!!!!!!!!
....podniesiesz się.... ....upadniesz.... ...ale wciąż będziesz miała nogi by móc znowu wstać.....
podr :* :* :*
...sarah...
22/01/2008 20:27:57
~karinka1442
Piękne zdjecie........
i jak przeczytałam te słowa które tu naisalaś to cos mnie ruszyło....
ten wiersz na końcu...........
wiesz.....Nie Powiem Nic.....
bo czasami milczenie mowi wiecej niz słowa
:*:*:*:*Bedzie dobrze..........
musi być
i jak przeczytałam te słowa które tu naisalaś to cos mnie ruszyło....
ten wiersz na końcu...........
wiesz.....Nie Powiem Nic.....
bo czasami milczenie mowi wiecej niz słowa
:*:*:*:*Bedzie dobrze..........
musi być
22/01/2008 20:26:46
