No troszeczkę mnie nie było ;) Ale ważne, że jestem ^^
Masakryczny dzień ;/
Spałem dzisiaj na balkonie.. I mimo, że pół nocy napierdalał pies sąsiada, aż w niego czymś przypierdoliłem to się zamkną I tak wstałem "trochę" niewyspany o godznie 6:00 no i kurwa poszedłem się myć. Zjadłem sobie śniadanko, spakowałem się, siadłem na kompa, a potem do szkoły! A w szkole jak zawsze nuda. Polski, historia, wos, matma, gw. Na gw apel o 3 maja ;dd Dajcie żyć! Potem napierdalaliśmy z wychowawczynią na różne tematy
I w sumie Romana starsza podwiozła do domu i teraz siedzę piszę ;dd
Chciałbym dzisiaj pojechać do babuni, ale mi się nie chce! :D Pewnie zaraz po Drogbe i Cysia i idziemy polować na szczury xD
Będę wieczorkiem ;]
KC.
gzymsik