lany poniedziałek ..

ZaJeBicHo !

To co się dzisiaj działo przekracza wszystko O godzinie 4 poszedłem pobiegać. Gdzieś o 5:30 zakończyłem wysiłek, ale do domu mnie nie ciągnęło, więc zacząłem przygotowania na lanie Przyniosłem do kanciapy wiadra, pomyślałem co i jak i poszedłem na chwilę się zdrzemnąć :3 Drzemka, eh 3 godziny No i wpada Drogba. Od razu sru do piwnicy napełniamy kubły, 3 małe wjebaliśmy na dach klatki i czekaliśmy na Krzyśka. Troszkę się spóźniał, ale przyszedł ;dd Jak wpadł Cysio na rozgrzeweczke kubeł zimnej wody na łeb i .. czekamy na dziewczyny ;] No i godzina 11 :D Wpada Cytrus i Słonko. Od razu zniszczenie. 25 litrów wody na jedną. Przemoczone do końca 30 minut zabawy i odpierdalania No, ale przerwa potrzebna :3 Każdy poszedł się przebrać i o godzinie 13 znowu na dworek. I znowu lanie :D Wbił Mati. Chwilę pogadaliśmy, ale no niestaty, Drogba zawsze coś musi odpierdolić i wpadł z ryjem pełnym wody i.. SRU!  Znowu Bitwa! Zalaliśmy tą piwnicę, że prze chuj. Najlepsze było jak udawałem Terminatora xD Wypadli na mnie Mati z Drogbą, a ja dopadłem kija i zacząłem demskiego napierdalać No nie, ale total, oni leja na mnie wode, a ja mam wyjebane i idę, idę, idę. Mokry znowu, ale już pierdole :D Jak mokry to mokry nie ma co uważać. Zamknęli sie w kiblu Drogba z Matim i tak 15 minut lałem wodę na drzwi Ale trzeba było ruszyć głową.. To wziąłem klucz i otworzyłem ich tak od środka (wiecie o co kaman), na szczęście nie usłyszeli Otwieram drzwi i JEB! z 50 litrów poszło na jednego Demski przemoczony poszedł do babci i słuch po nim zaginął No i Cysio.. Telefon - dzwoni Psajdak, że zaraz wbija z Kingą :D I my już luta po wode. 15 minut przygotowań, woda na stanowiskach, "Drogby nie ma". Wpadają.
- Siema
- Siema
Gadamy, gadamy, a Drogba że niby w Tibie gra, a był schowany w klatce. Cysio na swoje stanowisko (dach klatki), a Drogba otwiera drzwi od klatki i to zajebiste:
- Dzień dobry.

JEEEB!

 I mokre obydwie, ja z Drogbą z dołu, a Cysio z góry :D Own3d totalny

Potem wciągnęliśmy je w pułapkę

Poszliśmy do piwnicy, a tam wszystko gotowe, 5 minut..
- O kurwa, ale mi się chce lać.
- No mi też
I poszedłem z Cysiem. Wbijamy. Bierzemy wiadra. I JEB! Mokre w chuj

Posejdon sie obraził -,-

No i poszły, a my sobie siedzieliśmy z Cysiem, Dapsim i Cytryną. Poszedłem po jedzenie, potem graliśmy w piłkę i poszliśmy do domu.

OGÓLNIE DZISIAJ BYŁO ZAJEBIŚCIE. OWN3D!
Pozdrowienia dla mokrych <3

gzymsik

DOBRANOC