Owszem, nie jestem ładna. nie mam dobrej figury, tu i ówdzie mam za dużo bądź za mało. Nie jestem też oszałamiająco mądra ani zdolna. Jestem też niezgrabna i infantylna. I za bardzo się wszystkim przejmuję i wyolbrzymiam problemy. Jestem też cholerną zazdrośnicą. a no i jeszcze jedno. Jak kocham to kocham szczerze, a nie tak jak te piękne lalunie, które kochają bo chcą jednego, albo sie wychwalać znajomym.
Czasami w życiu stajemy na rozdrożu i jesteśmy zmuszeni wybrać drogę, która podążamy. I nie wiadomo, czy nasza podróż zaprowadzi nas do przyjemności czy bólu. Gdy już podejmujemy decyzje nie ma odwrotu.
Tak często mam ochotę wyłączyć się z tego świata. odejść, nie pozostawiając po sobie żalu. z daleka od tych kłamstw, chamstwa, zdrad i fałszu, od tych jebanych uczuć, które tak bezlitośnie ranią ludzi..
Pierwszy papieros za ich miłość. Pierwszy buch za to, że mu zaufała, drugi za to, że ją skrzywdził, trzeci za to, że odszedł i już nigdy nie wrócił, czwarty za jego piękne oczy, piąty za moją naiwność. Skończył się papieros, ale zapaliła jeszcze jednego, bo to nie koniec jej historii i wydarzeń które ją dołowały. Po godzinie skończyła się paczka fajek, tak samo skończyła się ich miłość..