dawno mnie nie było.. .. a właściwie to wgl mnie nie było od Sylwestra :/
za dużo się dzieje i nie ogarniam wszystkiego....
ciągle jest coś do zrobienia (posprzątaj! ucz się! o czym ty ciągle myślisz? takie i inne teksty słyszę prawie codziennie)
muszę w sobie coś zmienić, bo dalej tak być nie może... Trzeba coś zmienić na początku dorosłego zycia. A zacznę od tego że muszę nauczyć sie jak sie nie stresowac... bo przez stres zabijam inne uczucia i nie myśle racjonalnie :)
To takie przyjemne uczucie, a budziło tyle strachu. Nie bój się głupia!