duzo moge napisac :) mialam duzo rozkmin... duzo przykrych sytuacji ale nie chce mi sie... za duzo pisania :) problemy, problemy, problemy... kazdy ma swoje:)
mam w koncu swoje dlugo oczekiwane nozyczki fryzjerskie, degazowki, jutro bede miec reszte niezbednych przyborow... :) w piatek bylam na feelu ale załapalam sie chyba tylko na kawalek "jak anioła głooooooooooooos" :D nom.... co tam jeszcze.... na zdjeciu jestem w piżamce z owcą od Michałka :) prezent z wisły :))):****
koledzy, znajomi... nie wiem jak ich nazwać... :)