trochę niewyraźne ale z Agatką :**:) i to się liczy
to tak tydzień bardzo męczący ..
ajj epidemia w bursie heh wszyscy po kolei wymiotują i takie tam fuu :) tylko ja jedna z naszego pokoju (12) wyszłam zdrowa :))
a tak to dobrze :*:)
i jak zawsze zawiedziona na osobie na której mi najbardziej zależy :/
Mieć najważniejszą rzecz na świecie ,ale jej nie posiadać (miłość)