Photoblog?
To na pewno nie dla mnie.
Chociaż po głębszym zastanowieniu, stwierdziłam.. DLACZEGO NIE!
A wiec jestem.. czy długo? To się okaże..
Moim postanowieniem jest to.. że będę pisac to co czuję, z czym jest mi źle... a nie na pokaz innym typu: dzisiaj jest głupi dzień, mam 2 matematyki, polski. Jutro są zawody o jacie..!
Hmm.. po co to komu? Po co komuś wiedziec ile masz przedmiotów na dzień.
Wiem, wiem.. czepiam się... pewnie sama głupoty piszę, ale cóż.
Nie będę miała funkcji włączonej, aby pisac mi komentarze do zdjęcia, do notki.. Równiez uważam, że to co piszę, nie koniecznie musi interesowac innych, albo i nie powinno. Bo to mój photoblog !!!!! i to ja w nim piszę to co uważam za słuszne, stosowne.
To tyle by było na wstępie. Na jakże wspaniałomyślnym początku mojej współpracy ze stroną poświęconym dziwnym osobom, którzy nie mają czasu na nic, tylko wstawianiu fotek i pisaniu jakim się jest głupim... ;)))))
PS- nie lubię takich kolorów...ale ważne żeby na pierwszej notce było kolorowo, piżdżąco... bo na kolejnych będzie tylko gorzej. ;)