szykuję się do jedzonka

Krzesło na którym siedzi Oluś jest baardzo stare

To krzesło dostałam od mojej cioci jak byłam malutka więc mam do niego ogromny sentyment

Z tego względu zdecydowałam nie kupować nowego tylko odświeżyć to ponieważ kiedyś było ono czerwone

Na zdjęciu nie widać ale jest ono w postacie z Kubusia Puchatka

Na tym krześle wychowały się prawie wszystkie dzieci w naszej rodzinie

Oluś jest 15 dzieckiem które z niego korzysta

Wczoraj byliśmy w końcu w Łodzi i udało mi się popodbijać obiegówkę

Jeszcze tylko jedna biblioteka i muszę złożyć ją w dziekanacie

i odebrać ten mój dyplom bo już 1,5 roku tam leży

Zaraz jadę odebrać szczepionkę z apteki i popołudniu szczepienie

i na pół roku będziemy mieć w końcu spokój z szczepionkowymi wydatkami

Aleksander chyba zacznie niedługo ząbkować bo w nocy jest naprawdę nieznośny

budzi się co 1,5 godziny i wogóle maruda się z niego trochę zrobił.