photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 19 KWIETNIA 2008

Zakrwawione(...)w górę.

Tytuł wiersza : Zakrwawione, z wisającą skóra, skrepowane nadgarstki wyciągnięte w górę. Krew delikatnie, powoli pieści poranione ręce. Strumyczek życia kap-kami spływa po łokciu na ziemię. Ziemię ojczystą obsadzoną ciernią, która się wrasta w ciało, zabija duszę, lecz subtelnie. Co kilka lat mocniej, więcej krwi z mego ciała ubywa. Ona [krew] wolna, coraz żywsza fala emigruje, ah jak boli rozkosz. *** Po kilku dniach ręce mi same odpadły. ____ Napisany 2006.09.25