nie mam z kim pogadac :< czuję że się zamykam na ludzi.. i czuję, aczkolwiek coraz bardziej mięknę. ale czuję że ta decyzja mogłaby być dobra w moim zyciu. WYMIĘKAM. po prostu, choć tyle osób mi bliskich mówi bym to zrobiła i pojechała. mimo wszystko boję się tego że będzie tak jak przewiduje to dana. że po prostu pojadę, poznam nowe osoby i dupa, one poznaja nowe i nei bede miala do kogo wracac :< mimo wszystko taka prawda
muszę pogadać naprawdę.. ale z kim ale z osobą NEUTRALNĄ. ;< na gwałt muszę !
- Jesteś moim narkotykiem. Z nałogami powinno się kończyć- powiedziałeś i w tej przykrej scenerii zakończyliśmy nasz związek.
Dobrze, pomyślałam, jeśli ma cię to uszczęśliwić, to rozstańmy się.
Błąkałeś się przez okrągły rok sam, podczas gdy ja znalazłam szczęście w innym chłopcu.
- Narkoman zawsze pozostanie narkomanem- powiedziałeś jakiś czas później.